Daj się sprowokować do myślenia !
Manfred Spitzer „Cyberchoroby” – fragment:
Coś takiego jak choroby cywilizacyjne w ogóle nie powinno istnieć, wszak cywilizacja oznacza dobrobyt, a ten idzie w parze z lepszymi warunkami bytowymi. Gwarancja zaopatrzenia w pożywienie, ubrania, ciepło i bezpieczeństwo, do tego czysta woda z kranu oraz systemy odprowadzania ścieków i wywożenia śmieci wraz z opieką medyczną są częścią naszej cywilizacji. Sprawiły, że nasze życie stało się lepsze i znacząco dłuższe.
Mimo wszystkich tych wspaniałości mamy dziś do czynienia z chorobami, które nie występowały w czasach poprzedzających cywilizację. Nie bez powodu mówi się o nich „choroby z dobrobytu”. Przyczyny i skutki niektórych dobrze już poznano i dlatego wiadomo również, jak można stawić im czoła. A jednak przekraczając próg supermarketu i stając przed półkami, raczej nie myślimy o tym, że oferowane produkty żywnościowe mogą powodować choroby.
Zapraszamy do przeczytania całego artykułu na portalu Juniorowo.
Welzer Harald „Samodzielne myślenie” – fragment:
To, co udało się stworzyć Ikei i innym producentom tanich mebli, to przemiana długotrwałych dóbr konsumpcyjnych w krótkotrwałe. Podczas, gdy w przeszłości przeciętna rodzina długo oszczędzała, aby móc pozwolić sobie na nową szafę, którą potem zamawiała u producenta albo kupowała w domu meblowym, to dzisiaj jest to artykuł, który można kupić od ręki a potem wyrzucić. Z ekologicznego punktu widzenia takie krótkotrwałe pseudomeble stanowią katastrofę nie tylko dlatego, że po krótkim używaniu idą do utylizacji, ale także dlatego, że do ich produkcji zużywa się znacznie więcej energii, materiałów oraz środków transportu niż w przypadku szafy zrobionej przez stolarza. „Ikeizacja” świata w liczbach wygląda w ten sposób, że zapotrzebowanie na meble w społeczeństwach zachodnich wzrasta co dziesięć lat o sto pięćdziesiąt procent.